eko logo

Bioodpady i plastik – co je łączy i dlaczego?

9 lipca 2025

Organiczne odpady i ropopochodne tworzywa sztuczne nie powinny iść w parze, a jednak idą. Dlaczego tak się dzieje?

kosze i worki na śmieci, w których bioodpady są zmieszane z plastikiem, w tym z odpadami z tworzyw sztucznych

Mikroplastik w bioodpadach, czyli paradoks selektywnej zbiórki

Zgodnie z obowiązującym od 2022 r. pięciopojemnikowym systemem segregacji odpadów, wszystkie generowane w naszych domach śmieci (tzw. odpady komunalne) sortujemy na 4 frakcje: plastik i metal, papier, szkło, bioodpady oraz na frakcję dodatkową – odpady zmieszane. Od początku 2025 r. z czarnego pojemnika wydzielamy również zużyte tekstylia, które zostały objęte obowiązkiem selektywnej zbiórki. Taki system segregacji jest jasny, przejrzysty i (jak mogłoby się wydawać) pozwala skutecznie oddzielić od siebie odpady wykonane z różnych materiałów. Skąd więc pomysł, że w odpadach bio może znajdować się plastik?

Uściślijmy: to nie pomysł, a fakt. Polscy naukowcy zbadali skład bioodpadów komunalnych z brązowych pojemników i ujawnili, że każda z pobranych próbek zawierała tworzywa sztuczne. Podobnie było we Włoszech, gdzie, jak oszacowano, kosze na bioodpady komunalne zawierały około 1,5% plastiku[i]. Jak do tego doszło? Dlaczego mimo obowiązkowej selektywnej zbiórki odpadów, plastik i frakcja bio zostały ze sobą zmieszane? Sprawdźmy.

Nieprawidłowa segregacja odpadów jedną z przyczyn zanieczyszczenia frakcji bio

W bioodpadach znajdujemy plastik, bo… sami go tam wyrzucamy! Wśród najczęstszych plastikowych zanieczyszczeń w odpadach biodegradowalnych wymienia się chociażby foliówki, w których wyrzucamy odpady bio, doniczki po sadzonkach oraz opakowania po produktach spożywczych, często z zawartością[ii].

Możemy się tylko domyślać, że czasem łatwiej i szybciej jest wyrzucić do brązowego pojemnika uschniętą roślinę razem z doniczką, zamiast rozdzielać ją i sortować do 3 różnych koszy (plastikowa doniczka do żółtego, ziemia i kamienie do czarnego, a resztki rośliny do brązowego). Podobnie bywa z produktami spożywczymi – nienadający się do spożycia mix sałat, ogórka w folii albo surówkę w pudełeczku można jednym ruchem wyrzucić „do bio”, zamiast otwierać opakowanie i zmagać się z jego niezbyt świeżą i apetyczną zawartością.

Potencjalnym, choć nieopisanym w badaniach źródłem plastiku we frakcji bio, są też naklejki na warzywach i owocach. Czasem wygodniej jest nam wyrzucić skórkę lub obierki razem z naklejką niż męczyć się z jej oderwaniem, a następnie wyrzuceniem. Dotyczy to głównie owoców sprzedawanych luzem, z których zdejmujemy skórkę (np. bananów, jabłek, pomarańczy, mandarynek).

Ta pozorna wygoda ma jednak swoje skutki – utrudnia przedsiębiorstwom komunalnym zagospodarowanie odpadów oraz prowadzi do zanieczyszczenia mikroplastikiem naturalnych nawozów (kompostu i pofermentu).

Wyrzucanie bioodpadów w plastikowych torebkach i workach

Nie ulega wątpliwości, że worki na śmieci są rewelacyjnym wynalazkiem – pozwalają zachować porządek w naszych domach, ułatwiają wyniesienie odpadów do altanki śmietnikowej oraz przekazywanie posortowanych śmieci służbom miejskim. W przypadku odpadów bio warto jednak z nich zrezygnować. Dlaczego? Bioodpady najlepiej czują się w towarzystwie innych bioodpadów – rozkładają się w tym samym tempie, uwalniają spore ilości wody i gazów (w tym cennego energetycznie metanu), a ostatecznie zamieniają się w wartościowy nawóz. Z plastikiem jest natomiast odwrotnie – nie ma żadnej z opisanych cech, dlatego nie powinien być łączony z frakcją bio. Jeśli taki plastik trafi do kompostowni albo do biogazowni, będzie utrudniał proces przetwarzania bioodpadów i powolutku, przez setki, a może i tysiące lat rozpadał się na coraz mniejsze cząstki, które zanieczyszczą wszystko, z czym się zetkną.

Przyszłość z odzysku

Masowe wyrzucanie odpadów biodegradowalnych w foliowych woreczkach może doprowadzić do sytuacji, w której hałdy dojrzewającego kompostu zmienią się w stosy plastikowych torebek, woreczków i folijek.

Sprawdź, czym są bioodpady i jak należy je segregować >>

A może zamiast zrywek i worków na śmieci lepiej wykorzystać specjalne biodegradowalne woreczki na odpadki kuchenne? Nie polecamy takiego rozwiązania. Takie woreczki przeważnie nie są w stanie rozłożyć się w warunkach panujących w kompostowni i biogazowni. Obecnie nie jesteśmy też pewni, czy pochodzące z nich polimery nie stanowią kolejnego źródła mikroplastiku w kompoście i pofermencie. Nasze obawy być może rozwieją naukowcy z Politechniki Gdańskiej, którzy badają proces fermentacji biomasy zawierającej biodegradowalne polimery. Więcej informacji znajdziesz na stronie Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej w zakładce Projekt DIGEST-PLAST.

Skoro nie foliowe, to może papierowe worki na bioodpady? Też nie. Jak być może pamiętasz z naszego artykułu o produkcji papieru, papier składa się głównie z celulozy i ligniny. Oba te związki mogą wpływać na zmniejszenie ilości metanu wydzielanego przez fermentujące bioodpady, a w konsekwencji przekładać się na spadek ilości wytwarzanego biogazu[iii]. Bioodpady najlepiej wyrzucać luzem – z pojemnika, wiaderka lub miseczki prosto do brązowego kosza.

Brązowe worki na odpady zielone

Czasem użycia worków na bioodpady nie da się uniknąć. Mowa tu głównie o workach na odpady zielone – liście, chwasty, skoszoną trawę, gałązki i inne odpadki generowane w przydomowych ogrodach i ogródkach. Zapakowane w worki odpady zielone są odbierane z posesji i altanek, przewożone do instalacji i rozworkowywane z pomocą specjalnych maszyn. Maszyny te rozrywają worki i wysypują z nich bioodpady kierując je do dalszych etapów fermentacji lub kompostowania. Skutkiem ubocznym takiej automatyzacji jest zanieczyszczenie frakcji bio folią pochodzącą z worków – maszyny nie są w stanie jej usunąć. Część folii oddziela się od gotowego kompostu w czasie przesiewania go na sitach. Część, a nie całość – małe kawałki folii pozostają w kompoście i pofermencie, stając się źródłem mikroplastiku.

Dlaczego więc nadal korzystamy z brązowych worków na bioodpady? Prawdopodobnie dlatego, że nie wymyśliliśmy do tej pory innego sposobu na odbieranie odpadów bio z posesji i altanek. System brązowych worków nie jest więc idealny, lecz nie pozostaje nam nic innego, jak tylko zaakceptować jego wady w oczekiwaniu na stworzenie korzystniejszego środowiskowo rozwiązania. Jako jednostki możemy też budować przydomowe kompostowniki, aby dzięki nim zmniejszyć zużycie brązowych worków.

Plastikowe deski do krojenia

Podczas krojenia produktów na plastikowej desce kroimy nie tylko marchewki, ogórki, orzechy, zioła lub mięso, ale też… samą deskę! W badaniu z 2023 r. wykazano, że deski do krojenia wykonane z tworzyw sztucznych są źródłem mikroplastiku w żywności[iv]. Można domyślać się, że nie tylko w żywności, ale też w bioodpadach – zgarniając pozostałe na desce resztki warzyw do kosza na odpady bio, zgarniamy też świeżo wytworzony mikroplastik, który zanieczyszcza całą frakcję.

Co ciekawe, więcej mikroplastikowych kuleczek uwalniają deski wykonane z polipropylenu (PP) niż z politereftalanu etylenu (PET)[v].

Krojenie na desce warzywa (w badaniu: marchewki) przyczynia się do uwalniania większej ilości mikroplastiku niż krojenie nożem po pustej desce[vi]. Drobinki plastiku dosłownie przyklejają się do produktów spożywczych i wędrują z nimi do naszego układu pokarmowego, z którego (prawdopodobnie w większości) zostają wydalone. Pozostała część odciętego od deski plastiku może zostać spłukana do odpływu w trakcie mycia jej pod kranem lub w zmywarce.

W każdym z tych przypadków mikroplastik trafia do ścieków, a następnie do wód powierzchniowych albo do osadów ściekowych. Osady te często poddawane są fermentacji metanowej w biogazowniach, a uzyskany w wyniku tego procesu poferment jest od razu lub po uprzednim przekompostowaniu wykorzystywany jako nawóz w rolnictwie. Drogę z oczyszczalni ścieków na pole mogą przebyć nie tylko osady, ale też obecni w nich „pasażerowie na gapę”, czyli mikroplastiki. W jednym z badań wykazano, że kilogram przefermentowanych osadów ściekowych zawiera średnio 16 700 cząstek tworzyw sztucznych[vii]!

(Mikro)plastikowe rośliny – zamknięty obieg mikroplastiku w przyrodzie

Źródłem mikro- i nanoplastiku w bioodpadach są też same rośliny. Za sprawą niewielkich rozmiarów, nanoplastik i mikroplastik łatwo przenikają do tkanek roślinnych. Są one absorbowane z gleby przez systemy korzeniowe roślin, z których mogą być następnie rozprowadzane do łodyg, liści, kwiatów i owoców[viii].

Oznacza to, że warzywa, owoce i zioła są od samego początku zanieczyszczone mikroplastikiem. Wyrzucając ich resztki do brązowego kosza lub na kompostownik wyrzucamy też drobinki tworzyw sztucznych, których nie da się w żaden sposób usunąć. Powstały z tych resztek kompost również zawiera mikroplastik. Kiedy użyjesz go jako nawozu do swoich upraw, mikroplastik zanieczyści glebę, z której ponownie trafi do wnętrza rośliny. W tym momencie cały cykl się powtórzy, tworząc mikroplastikową spiralę, której nie sposób przerwać.

Skąd mikroplastik w glebie? Najczęstsze źródła plastikowych zanieczyszczeń

Fakt pobierania mikroplastiku z gleby oznacza, że gleba została już wcześniej zanieczyszczona drobinkami tworzyw sztucznych. Jak do tego doszło? Źródeł mikroplastiku w glebie jest wiele. Do najczęstszych z nich zaliczamy:

  • plastikowe odpady wyrzucone do natury,
  • ścierające się opony samochodowe,
  • nawadnianie upraw, trawników i rabatek wodą zawierającą mikroplastik,
  • nieprawidłowe pozbywanie się ścieków i osadów z oczyszczalni ścieków (również tych przydomowych),
  • mikroplastiki unoszące się w powietrzu i przenoszone przez wiatr,
  • wykorzystanie folii rolniczych (np. agrowłókniny do osłony roślin przed zimnem, folii ściółkujących zapobiegających rozwojowi chwastów),
  • pestycydy – niektóre z nich zawierają plastikowe mikrokapsułki,
  • zużywające się części maszyn rolniczych[ix],
  • nawożenie gleby nawozami naturalnymi zawierającymi mikroplastik.

Niektórym z tych zanieczyszczeń można przeciwdziałać. Dobrym przykładem są to obowiązkowe badania, które musi przejść każda partia kompostu, zanim zostanie dopuszczona do sprzedaży. W ten sposób z rynku eliminowane są naturalne nawozy zawierające zbyt duże ilości mikroplastku, ale też szkła, metali ciężkich i innych potencjalnie niebezpiecznych substancji.

Co zrobić z kompostem zanieczyszczonym plastikiem?

Nie ulega wątpliwości, że pewna ilość wytwarzanego kompostu jest zanieczyszczona mikroplastikiem. Niestety, dowiadujemy się o tym dopiero po zakończeniu procesu kompostowania – to właśnie wtedy pobierane są próbki do badań morfologicznych (czyli oceniających skład tego nawozu). W publikacji z 2017 r. wskazano, że kompost powstały z frakcji bio zawiera średnio 0,3% tworzyw sztucznych, a jeśli kompostowaniu poddamy tylko bioodpady komunalne, udział ten wzrośnie do 0,34%. Najgorzej wygląda sytuacja tzw. biodegradowalnej frakcji podsitowej, czyli odpadów bioodpadów wydzielonych z czarnego pojemnika, które zawierają aż 4,5% tworzyw sztucznych[x]. Czy takie zanieczyszczenia można usunąć?

I tak i nie. W niektórych przypadkach skuteczne okazuje się przesiewanie kompostu na sitach oraz wykorzystanie tzw. separacji powietrznej. Technologia ta wykorzystuje właściwości plastiku (lekkość i lotność) do oddzielenia go od cięższych drobinek materii organicznej. Drobinki folii unoszą się w powietrzu i zostają zdmuchnięte, co poprawia jakość przygotowanego kompostu. Tak oczyszczony kompost często może już spełnić rygorystyczne normy i trafić na pola, zasilając uprawy.

Jeśli przesiewanie i separacja powietrzna okażą się niewystarczające, kompost zostanie sklasyfikowany jako „nienadający się do wykorzystania”. Mowa tu jednak tylko o wykorzystaniu w rolnictwie – kompost zawierający plastik może być z powodzeniem stosowany do rekultywacji np. terenów po składowiskach odpadów. Powstaje z niego tzw. okrywa rekultywacyjna, czyli warstwa, której zadaniem jest ochrona przed rozprzestrzenieniem się składowanych odpadów, a także odprowadzanie wód opadowych oraz umożliwienie rozwoju roślin, które stworzą w miejscu składowiska nowy, cenny przyrodniczo ekosystem.


[i] J. Mioduska, A. Grabowiec, J. Hupka, Jakość przefermentowanej substancji pochodzącej z odpadów kuchennych, https://www.mdpi.com/2076-3417/13/18/10353

[ii] N. Śniadecka, Badania nad zagospodarowaniem frakcji organicznej odpadów komunalnych. Rozprawa doktorska, Politechnika Gdańska, https://mostwiedzy.pl/pl/publication/download/1/badania-nad-zagospodarowaniem-organicznej-frakcji-odpadow-komunalnych_17700.pdf

[iii] N. Śniadecka, Badania nad zagospodarowaniem frakcji organicznej odpadów komunalnych. Rozprawa doktorska, Politechnika Gdańska, https://mostwiedzy.pl/pl/publication/download/1/badania-nad-zagospodarowaniem-organicznej-frakcji-odpadow-komunalnych_17700.pdf

[iv] H. Yadav, Md R. H. Khan, M. Quadir, K. A. Rusch, P. P. Mondal, M. Orr, E. G. Xu, S. M. Iskander, Cutting Boards: An Overlooked Source of Microplastics in Human Food?, https://pubs.acs.org/doi/abs/10.1021/acs.est.3c00924

[v] H. Yadav, Md R. H. Khan, M. Quadir, K. A. Rusch, P. P. Mondal, M. Orr, E. G. Xu, S. M. Iskander, Cutting Boards: An Overlooked Source of Microplastics in Human Food?, https://pubs.acs.org/doi/abs/10.1021/acs.est.3c00924

[vi] H. Yadav, Md R. H. Khan, M. Quadir, K. A. Rusch, P. P. Mondal, M. Orr, E. G. Xu, S. M. Iskander, Cutting Boards: An Overlooked Source of Microplastics in Human Food?, https://pubs.acs.org/doi/abs/10.1021/acs.est.3c00924

[vii] dr inż. D. Ginter-Karczmarczyk, dr hab. inż. Izabela Kruszelnicka, Mikroplastiki w osadach ściekowych – narastający problem, https://inzynierbudownictwa.pl/mikroplastiki-w-osadach-sciekowych-narastajacy-problem/

[viii] A. Zajączkowska, M. Bortniak, Zanieczyszczenie gleb mikroplastikami i jego skutki dla roślin, https://www.progress.plantprotection.pl/download.php?ma_id=4569&

[ix] A. Zajączkowska, M. Bortniak, Zanieczyszczenie gleb mikroplastikami i jego skutki dla roślin, https://www.progress.plantprotection.pl/download.php?ma_id=4569&

[x] N. Śniadecka, Badania nad zagospodarowaniem frakcji organicznej odpadów komunalnych. Rozprawa doktorska, Politechnika Gdańska, https://mostwiedzy.pl/pl/publication/download/1/badania-nad-zagospodarowaniem-organicznej-frakcji-odpadow-komunalnych_17700.pdf

Inne wpisy, które mogą Ciebie zainteresować

Skip to content